O książce: 2007 / Nowa książka Anatolija Gladilina to spojrzenie na współczesne społeczeństwo francuskie oczami człowieka o głęboko zakorzenionej rosyjskiej świadomości. Mieszkający od ponad trzydziestu lat we Francji pisarz z ironią pisze o „ciężkim” życiu zwykłych Francuzów i naśmiewa się z ich filisterskich lęków. Pisarz składa hołd tradycjom społeczeństwa francuskiego, ale ostro krytykuje jego słabości: „Wyobraźcie sobie, że grupa chłopaków z Lyubertsy pod Moskwą przyjeżdża do Paryża i zaczyna włóczyć się po ulicach. No cóż, chłopaki pobiją kilkunastu wątłych francuskich policjantów, ale w końcu na pewno zostaną zrabowani... Inną sprawą będzie, czy wśród „Luberów” znajdą się Murzyni i Arabowie. Następnie, jeśli policja spróbuje zatrzymać ich na miejscu zbrodni, będą musieli krzyczeć rozdzierająco, wytykając policjantów palcami: „Rasiści, rasiści!” Na ratunek natychmiast przyjdzie pstrokaty tłum paryżan, jednomyślnie rzuci się na policję, a wtedy zadaniem policji jest jak najszybsza ucieczka».